Jaki kontra TVN. "Jak długo jest pan dziennikarzem?"
Reporter poprosił polityka o komentarz do sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej", w którym większość respondentów wyraziła pogląd, że Jaki powinien zrezygnować z przewodniczenia komisją weryfikacyjną na czas kampanii.
– Jeżeli rezygnujemy z funkcji publicznych, to wszyscy rezygnujemy (…) Jeżeli Rafał Trzaskowski zrezygnuje ze swojej funkcji publicznej, to znaczy złoży mandat posła, to ja wtedy złożę funkcję przewodniczącego komisji weryfikacyjnej. Ale żeby wszystko było równe, to najpierw niech złoży mandat posła mój kontrkandydat, potem ja to zrobię – odpowiedział Jaki.
Dziennikarz TVN stwierdził, że komisja, która zajmuje się reprywatyzacją, ma charakter "stricte warszawski", a "posłowanie dotyczy całego kraju".
Jaki: Dlaczego TVN nie pytał Tuska?
– Jak długo jest pan dziennikarzem? (…) Czy pytał pan kiedyś Donalda Tuska, czy podczas swojej kampanii wyborczej zrezygnuje z funkcji premiera? (…) Widzi pan, nikt z TVN nie zadał tego pytania Donaldowi Tuskowi – oświadczył Jaki.
– Jeżeli mamy być uczciwi, to proszę bardzo. Jeżeli rezygnujemy z funkcji publicznych, bo zbliża się kampania wyborcza, to dlaczego pani Ewa Kopacz nie zrezygnowała z funkcji premiera na czas kampanii wyborczej, dlaczego pan Donald Tusk nie zrezygnował z funkcji premiera, dlaczego wtedy TVN o to nie pytał? – mówił polityk.
Na koniec Jaki zaproponował dziennikarzowi zakład, że jeśli dostarczy mu materiał, "który pokazuje, iż TVN pytał premiera Donalda Tuska, czy zrezygnuje z funkcji premiera na czas prowadzenia kampanii wyborczej", to on wtedy zrezygnuje z funkcji publicznej. – Ale obawiam się, że takiego materiału nie ma, dlatego nie traktujecie wszystkich równo – Jaki.